Miasto LUKKA, skryta za XVI-wiecznym murami warownymi

LUKKA, skryta za murami

Opublikowano 15 czerwca 2015 w Bez kategorii

Lukka, niewielkie toskańskie miasto średniowieczne, swoje najcenniejsze skarby skrywa za potężnymi XVI-wiecznymi MURAMI WAROWNYMI (1), które same w sobie stały się jej znakiem firmowym.

Zapraszam dziś do lektury dotyczącej jednodniowej wycieczki krętymi uliczkami miasta, w którym urodził się słynny włoski kompozytor operowy Giacomo Puccini.

Do Starego Miasta dostaniemy się jedną z sześciu bram, ja wybrałam PORTA SANTA MARIA (2), która poprowadzi nas do Via Fillungo, głównej arterii łączącej północną i południową część Starego Miasta, ale również ulicy, którą upodobały sobie luksusowe sklepy znanych światowych marek. dalej ruszamy w poszukiwaniu „miejskich skarbów”:

Bazylika SAN FREDIANO (3) to kościół, który rozpoznamy po fasadzie zdobionej wyjątkowymi mozaikami w stylu bizantyńskim, przedstawiającymi Wniebowstąpienie NMP. Wewnątrz, tuż obok wejścia do kaplicy, zatrzymajmy się na moment przy szczątkach św. Zyty, która przez mieszkańców czczona jest w kwietniu podczas wspaniałej procesji kwiatowej.

AMFITEATR (4) – po pierwsze nazwa może być dziś nieco myląca. Dziś jest to plac o bardzo ciekawej historii. W czasach rzymskich była to natomiast wspaniała 55 – arkadowa arena, wybudowana poza obrębem miasta ( na prawdę trudno w to uwierzyć). W czasach średniowiecznych arenę przebudowano, aby nadać jej charakter fortecy, na szczątkach której z kolei powstały budynki pełniące funkcje domów kupieckich oraz… aresztu. Amfiteatr, jakim dziś go znamy, powstał po 1 800r., a w starożytnych arkadach na dobre zasiedliły się niewielkie knajpki i sklepiki. Chcac dotrzeć w to miejsce należy pilnie wypatrywać znaków ANFITEATRO, kierujących zdezorientowanych turystów do odpowiedniej bramy.

TORRE GUINIGI (5) to część dawnego kompleksu pałacowego należącego do rodu Guinigi, który swa potęgę zbudował na handlu jedwabiem, panował w Luce i zażarcie bronił miasta przed wpływami zaborczych Medyceuszy i wpływami Florencji. Wieża stała się ikoną miasta ze względu na …rosnące na jej szczycie dęby. Wspinaczka po 230 stopniach jest warta wysiłku, w nagrodę otrzymujemy panoramę miasta i okazję do niepowtarzalnej sesji zdjęciowej.

Kościół SAN MICHELE IN FORO (6) – w miejscu dawnego rzymskiego Forum stoi dumnie wspaniały niedokończony przykład pizańskiej architektury romańskiej. Niedokończonych budowli we Włoszech znajdziemy na prawdę wiele – coś tam u nich szwankowało z planowaniem. A to się mecenas rozmyślił, a to wojna wybuchła, albo inna cholera zdziesiątkowała okolicę.
Fasada kościoła zwieńczona jest olbrzymią figurą odlaną w bronzie, przedstawiającą Michała Archanioła zabijającego smoka. Pierwotnie zakładano, że Michał Anioł będzie nosił diamentowy pierścień, który miał odbijać promienie zachodzącego słońca. Dziś wznosząc głowę możemy podziwiać jedynie maestrię architektów, którzy z olbrzymim kunsztem oraz wyobraźnią artystyczną wykonali zdobienia arkad – każda kolumienka to unikat.

MUZEUM DOM PUCCINIEGO (7) -miejsce urodzin sławnego kompozytora znajdziemy wypatrując pomnika ufundowanego współcześnie przez mieszkańców. Warto odpocząć tu chwilę, skusić się na kawę lub lunch.

Jeśli Lukka skradła Wasze serca, to zapraszam na ciąg dalszy naszego spaceru. Zaczniemy od Placu NAPOLEONA (8) zwanego również przez mieszkańców Piazza Grande – dziś jest to ulubione miejsce spotkań nastolatków, tutaj organizowane są koncerty i letnie festiwale. Plac zdominowany jest przez budynek PALAZZO DUCALE (9). W 1805r Eliza Baciocchi, siostra Napoleona Bonaparte, została mianowana księżniczką Piombino i Lukki oraz Wielką Księżną Toskańską. Postanowiła wówczas przeprowadzić gruntowną przebudowę Pałacu. Dziś jest to siedziba władz lokalnych i jedynie niewielka częśc udostępniana jest zwiedzającym w trakcie wystaw czasowych.

GIGLIO THEATRE (10) (11) znajduje się tuż przy Piazza Grande i jest siedzibą teatru miejskiego. Wszystkie opery Giacomo Pucciniego były tu wystawiane za jego życia.

Katedra SAN MARTINO (12) – to kolejny przykład inwestycji, w której coś poszło nie tak. Budowę katedry rozpoczęto w 1600r. Główna fasada to przykład bogatych dekoracji w stylu pizańskiego stylu romańskiego. Jedna z naw, prawdopodobnie w wyniku problemów finansowych, została znacznie zmniejszona. Ciekawa historia wiąże się również ze zdobieniami fasady. Każda z kolumienek jest inna. Podobno miasto ogłosiło konkurs na wybór najpiękniejszego wzoru. Koniec końców do ozdoby fasady wykorzystano prace wzorcowe oszczędzając w ten sposób kurczący się budżet.
We wnętrzu katedry najcenniejszym przedmiotem jest Volto Santo (13) (Święte Oblicze) – naturalnej wielkości krucyfiks z cedrowego drzewa, według tradycji wyrzeźbiony przez współczesnego Jezusowi Nikodema. Oprócz Volto Santo w katedrze w Lukce znajdziemy także dzieła Domenico Ghirlandaio (Madonna z Dzieciątkiem i Świętymi z lat 70-tych XV w.), Pokłon Trzech Króli Zuccariego i Ostatnią Wieczerzę Tintoretto.

I na koniec kilka słów o 4-kilometrowym MURZE WAROWNYM (14) , którego wysokie na 223 metry ściany porośnięte są kilkusetletnimi dębami i platanami. Spacer wokół miasta lub na miejskim rowerze proponuje rozpocząć od PORTA SAN PIETRO (15). Potężne mury miały stanowić obronę przed Florencja, ich budowa trwała ponad 100lat. Gdy zakończono budowę kompletnego pierścienia wokół miasta, zagrożenie florenckie przeszło do historii. Mury okazały się natomiast skuteczną obrona przed potężna powodzią w 1812r, gdy rzeka Serchio wystąpiła z brzegów zagrażając mieszkańcom. Dziś jest to miejsce spacerów, rodzinnych spotkań czy uprawiania fitnessu przy promieniach zachodzącego toskańskiego słońca.