hello@helloitaly.pl
+48 514 550 442
Telefon: +48 514 550 442 E-mail: hello@helloitaly.pl
italyengland

NOTATKI Z PODRÓŻY

0

Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków – te słowa Napoleona Bonapartego przypomniały mi się, gdy dopływaliśmy do mieniącej się w słońcu  Elby, największej wyspy w archipelagu Wysp Toskańskich i trzeciej co do wielkości wyspy należącej do Włoch. Francuski cesarz, zmuszony do abdykacji w kwietniu 1814 r., przez niecałe 10 miesięcy pełnił funkcję jej suwerena (wypłynął stąd w lutym 1815 r.).

Na stolicę i miejsce zamieszkania wybrał malownicze Portoferraio, które odwiedziliśmy podczas naszej jednodniowej wyprawy. Pierwotnie było ono osadą etruską, potem kolonią grecką, wreszcie portem rzymskim. Dziś jest kurortem przyciągającym turystów przepiękną scenerią i pamiątkami po Napoleonie Bonapartem.

Pasażerów promu kursującego z Piombino witają srogie sylwetki Twierdz Medyceuszy (Fortezze Medicee), wybudowanych w połowie XVI w. na zlecenie księcia Toskanii Kosmy I Medyceusza. Ich zadaniem była  ochrona miasto przed piratami. Z wyżej położonych tarasów rozciągają się wspaniałe widoki na historyczne centrum miasta, góry i odległą Capraię.

 

 

W całym Portoferraio znajdują się drogowskazy prowadzące do najważniejszych atrakcji związanych z francuskim cesarzem. Bez trudu dotrzemy więc do jego zimowej rezydencji Villa dei Mulini. W jej wnętrzach obejrzymy m.in. sztandar z godłem Elby, którego wzór – trzy pszczoły na czerwonej taśmie ukośnie przecinającej białe tło – opracował sam Bonaparte.

Dla odmiany jego letnia posiadłość Villa di San Martino położona jest ok. 5 km za miastem. Gościła w niej siostra cesarza Paulina. Dzisiaj w rezydencji można podziwiać np. przepiękną rzeźbę Galatea dłuta włoskiego artysty Antonia Canovy, przedstawiającą piękną Paulinę.

foto: © Popi Braga

Po szybkim zregenerowaniu sił w restauracji przy placu Republiki (Piazza della Repubblica) wyruszamy do starego portu. Cumują w nim prywatne łodzie i statki turystyczne. W pobliskiej wieży Linguella (Torre della Linguella) działa ciekawe Muzeum Archeologiczne (Museo Civico Archeologico della Linguella). Następnie szeroką, wysadzaną drzewami promenadą dochodzimy do białej kamienisto-żwirowej plaży Le Ghiaie.

 

foto: © Dott.M.Scelza

Mieniąca się różnymi odcieniami błękitu woda wprost zaprasza do kąpieli. Gdy w końcu zaopatrzeni w pamiątki wsiadamy na prom, postanawiamy, że kiedyś wrócimy do Portoferraio – prawdziwie magicznego miejsca na Elbie.

 

Opis wycieczki na Elbę ukazał się również w kwartalniku „All inclusive” wiosna 2016 => TUTAJ